Hartowanie organizmu – sprawdzony sposób na odporność i nie tylko

Hartowanie organizmu – sprawdzony sposób na odporność i nie tylko

Hartowanie organizmu to nie tylko stopniowe przyzwyczajanie go do zimna. To nie tylko sposób na łagodniejsze wejście w zimę i szansa na obronę przed sezonową infekcją. To także budowanie odporności na lata i wzmacnianie organizmu. Zanim jednak zaczniesz biegać boso po śniegu, przeczytaj kilka naszych wskazówek.

Czym jest hartowanie organizmu?

Hartowanie organizmu może się odbywać na wiele różnych sposobów. Cel jest jednak zawsze ten sam. Wypracowanie odporności organizmu na niekorzystne warunki atmosferyczne. Oczywiście najczęściej chodzi o zimno, a szerzej zmiany temperatur, a także wiatr czy deszcz. Hartowanie organizmu polega na tym, aby z potencjalnego wroga, czyli powietrza, śniegu, słońca czy wody, stworzyć sobie sprzymierzeńca, który pomoże wzmocnić odporność organizmu na zmieniające się wokół nas warunki.

Nie oznacza to jednak, że wyjście w krótkim rękawku na mróz -10 stopni Celsjusza ci od razu pomoże. Prędzej trafisz do łóżka z gorączką. Hartowanie bowiem musi odbywać się w sposób kontrolowany, regularny i stopniowy. Marzysz o morsowaniu? Świetny pomysł, ale zanim wejdziesz do tej lodowatej wody w zimie, może zacznij od coraz chłodniejszych pryszniców? Twoim celem nie ma być wywołanie szoku w organizmie, a stopniowe przyzwyczajanie go do coraz trudniejszych warunków. Organizm w ten sposób uczy się, jak działać i reagować na zmieniające się otoczenie. Sprawdź także, co jeść, aby wzmocnić odporność.

Co daje hartowanie organizmu?

Jeśli odpowiednio wykorzystasz wodę, powietrze czy słońce, możesz wyrobić w sobie odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne. Niestraszne będą ci zimowe spacery, a i szybkie przejście zimy w wiosnę będzie wiązało się z mniejszym ryzykiem zachorowania. To jednak nie wszystko. Hartowanie:

  • wpływa korzystnie na przemianę materii,
  • poprawia krążenie,
  • pozytywnie wpływa na działanie układu nerwowego,
  • sprawia, że jesteśmy wydajniejsi, mamy więcej energii.

Przede wszystkim jednak efektem takiej pracy nad reakcjami własnego ciała jest zmniejszona podatność na choroby. Przede wszystkim chodzi tutaj o przeziębienie oraz infekcje dróg oddechowych.

Rób to z głową

Warto pamiętać, aby do hartowania organizmu podchodzić rozsądnie. To twój cel na 2022 rok? Super, ale pamiętaj, aby nie rzucać się od razu na głęboką wodę (lub dosłownie do lodowatego przerębla). Hartowanie możesz zacząć wiosną lub latem, wtedy będzie ci znacznie łatwiej. Na początek naucz się chodzić boso po chłodnej trawie. Najpierw kilkanaście lub kilkadziesiąt sekund, potem coraz dłużej. W lato możesz spróbować hartować ciało szybkimi i krótkimi, chłodnymi prysznicami.

Jesienią i zimą sposobem na hartowanie organizmu mogą być krótkie przebieżki (w odpowiednim do tego stroju). Z czasem możesz spróbować spacerów po śniegu. Warto jednak pamiętać, że do takiego spaceru na boso trzeba się najpierw przygotować. Nie warto także na siłę na początek go przedłużać. Stopniowo i powoli możesz dojść do kilkuminutowego spaceru. Chcesz spróbować morsowania? Najpierw przyzwyczaj się do chłodnej wody w temperaturze pokojowej, a dopiero później pomyśl o morsowaniu w Bałtyku. Zawsze zaś obserwuj reakcje swojego ciała, jeśli coś cię zaniepokoi, zrób przerwę. Jeśli problemy się powtórzą, skorzystać z porady fachowca lub wizyty u lekarza. Nic na siłę, pamiętaj. Hartowanie nie jest przyjemne na początku, ale z pewnością nie powinno być bolesne.